Przejdź do treści

Seks grupowy z mojego snu

Dzisiaj miałam wysoce dziwny sen. O seksie grupowym. Już sam początek był wysoce dziwny. Chodziłam po jakiś dziwnych pomieszczeniach, dokąd było mnóstwo drzwi. Taki jakiś labirynt. W niektórych miejscach nie było pomieszczeń, choć wychodziło się na zewnątrz.

Nie pytaj mnie jeśli to drobiazgowo było, choć chociażby tam również były drzwi. Z początku wyłącznie chodziłam po tych pomieszczeniach. Nie było żadnych ludzi, za to wszędzie były jakieś wysoce dziwne przedmioty.

Później zaczęłam natrafiać na różne osoby. Wszystkie chodziły nago, przepasane wyłącznie szarfami. Niektórzy kochali się ze sobą. W niektórych pomieszczeniach na środku siedzieli mężczyźni a dookoła nich kobiety i pieściły ich. Oni sami się nie ruszali, wyłącznie siedzieli po turecku, z rękami położonymi na kolanach. Dziewczyny dookoła, jakby chciały ich pobudzić, ożywić. Całowały, masowały, pieściły.

W jednym z takich pomieszczeń kobiety wzięły mnie za ręce i posadziły obok jednego takiego mężczyzny. Wtedy pieściły i tego i mnie. Wsadzały palce i jakieś dziwne przedmioty do mojej cipki. Całowały, a raczej lizały moje cycuszki.

Później, raptownie zalazłam sie w jednym pomieszczeniu, w którym byli wszyscy, w każdym bądź razie było mnóstwo osób.
Mnie położyli na takim kamiennym wysoce zimnym stopniu. Wszyscy po kolei do mnie podchodzili, kładli się na mnie, leżeli tak z 5 sekund, wstawali i odchodzili. Trwało to baaaardzo długo… Później rozszerzyli mi nogi i znowu po kolei zaczęli podchodzić. Wsadzali mi penisa (tylko jedno pchnięcie) i odchodzili…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Prawdziwe sex historie!

Wiemy co działa na Twoją wyobraźnię 😈